Dieta pudełkowa – czy warto?

Kochane mamusie, jak wy dajecie radę pracować, ogarniać dom, zajmować się dziećmi i jeszcze gotować przez wiele wiele lat to ja nie wiem. Mega was podziwiam. Ja po pierwszym roku takiego funkcjonowania byłam już jak zombie. Myślałam, że nad wszystkim dam radę zapanować i zaparłam się w sobie, że dam radę, ale niestety, musiałam odpuścić po pewnym czasie. A to wszystko za sprawą – uwaga – tego gotowania. Po wyeliminowaniu tego jednego czynnika nagle wszystko stało się prostsze. Przyznaję – nigdy nie lubiłam gotować, zawsze była to dla mnie najgorsza katorga. Ale nie było zbytnio wyjścia kiedy pojawił się mąż i dzieci. Co gorsza – gotując dla nich musiałam jeść rzeczy, które niekoniecznie były korzystne dla mojej sylwetki (np. tłustego schabowego), a z pewnością nie było już mowy o tym, żeby oni jedli razem ze mną ciągle przysłowiowe „gotowane brokuły”. Teraz już sytuacja obróciła się znacznie na moją korzyść – mąż jada w pracy, dzieci w szkole. Pozostałam tylko ja. I w końcu mogę zatroszczyć się o swoją dietę. Pomyślałam – dieta pudełkowa.

Dieta pudełkowa – jak to działa?

Dieta pudełkowa stała się ostatnio dość popularnym tematem wśród moich znajomych. Długo namawiały mnie, żebym z niej skorzystała, zresztą podobnie jak i mój mąż. W końcu się zdecydowałam bo powiem szczerze ciekawiło mnie jak to wszystko wygląda. Poza tym jaka to wygoda –  catering dietetyczny z dostawą do domu. Żyć nie umierać. Wiele osób, podobnie jak ja decyduje się na tego typu rozwiązanie, żeby schudnąć, a także dlatego, że nie ma czasu na przygotowywanie posiłków. Pamiętajcie, żeby przy wyborze dostawcy diety kierować się profesjonalizmem danej firmy. Ja wybrałam taką, która w ramach oferty diety pudełkowej zaproponowała mi darmową konsultację dietetyczną i na jej podstawie dopasowała dietę w stu procentach do moich potrzeb, trybu życia i stanu zdrowia. Ja od zawsze miałam problemu z nietolerancją laktozy i do właśnie moja dieta pudełkowa uwzględniła. Nie oszukujmy się – ważny jest również smak i cena. Przed decyzją poczytajcie w internecie opinie o różnych firmach i przeglądnijcie przykładowe menu, żeby później się nie rozczarować. Ceny są różne – w zależności od kaloryczności diety. Ja ze względu na redukcję wybrałam – 1500 kcal. Powiem Wam, że mimo iż jestem łasuchem to najadam się tymi pięcioma posiłkami dziennie. Miesięcznie płacę za nią 1500 zł i jest to taka średnia cena – nie najtańsza, nie najdroższa.

Dieta pudełkowa - polecam gorąco

Podsumujmy więc zalety diety pudełkowej. Podstawową jej zaletą jest oszczędność czasu ‒ nie musicie tracić go na wymyślanie, co zjeść, nie musicie tracić czasu na zakup produktów i co najważniejsze nie tracicie czasu na ich przygotowywanie. Jest to absolutny strzał w dziesiątkę dla osób zapracowanych. Dla mnie również wielkim plusem jest fakt zróżnicowania posiłków – codziennie otrzymujecie coś innego. Dnia te są pyszne i pomysłowe. Dla osób odchudzających się zaletą jest również brak konieczności liczenia kalorii. Tylko pamiętajcie kochane – nie podjadamy!