Bon 1000 zł na wakacje – zasady

Kochani, jak tam Wasz czas spędzony w pandemii koronawirusa? Siedzicie grzecznie w domkach? My całą rodziną tak i szczere mówiąc już powoli mamy dość. Razem z mężem mieliśmy możliwość przenieść się na pracę zdalną i tak spędzamy ostatnie dwa miesiące. Dzieciaki oczywiście też w domu. Powiem Wam – nie sądziłam, że będzie to takie wyzwanie. Najbardziej ubolewamy, że musieliśmy zrezygnować z planów wakacyjnych i majówkowych. Lato zamierzaliśmy spędzić na Wyspach Kanaryjskich, a weekend majowy na mazurach. Wszystko rzecz jasna trzeba było odwołać. Słyszeliście o ostatnim projekcie rządowym bony turystyczne 1000 plus? My z mężem nie mamy wprawdzie szans się na niego załapać, ale pomyśleliśmy, że fajnie byłoby wysłać dzieciaki z dziadkami, którzy będą mieli szansę otrzymać pieniążki. Ostatnio postanowiłam zgłębić ten temat.

Bon na wakacje – dla kogo?

Oczywiście nie każdy będzie miał okazję otrzymać ten bon – jest wiele obostrzeń. Po pierwsze jest on przyznawany tylko osobom zatrudnionym na umowę o pracę – co już w naszym kraju znacznie zawęża krąg beneficjentów. My z mężem mamy własne działalności, więc nic z tego – a szkoda. Kolejną sprawą jest wysokość zarobków. Nie mogą one bowiem przekroczyć 5200 zł brutto miesięcznie – czyli średniej krajowej.

Bon 1000 plus – jak będzie to działać?

Bon turystyczny ma być w formie przedpłaconej karty elektronicznej, tym samym tylko obiekty posiadające terminale, będą mogły przyjąć turystów w ramach niej. Wartość bonu jak wynika z tytułu projektu to 1000 zł. Rzecz jasna będzie można zrealizować go jedynie w naszym kraju. Bon turystyczny będzie dla każdego imienny. Będzie można za niego wykupić zarówno nocleg, jak i różnego rodzaju atrakcje. Za bony 1000 plus nie będą płacić pracodawcy. Przynajmniej nie w pełnej kwocie. Bon turystyczny ma być finansowany przez nich jedynie w 10%, a reszta ma zostać sfinansowana z budżetu państwa. W projekcie bonów wakacyjnych przyjęto, że mają być one przyznawane co roku. Nie wiem na ile się to uda i przez ile lat da się to utrzymać, ale bądźmy dobrej myśli. Z 500 plus na razie się udaje to czemu i nie tutaj? Warto jednak zaznaczyć, że rząd już zapowiada, że w kolejnych latach udział budżetu państwa będzie malał, a zwiększał się wkład przedsiębiorcy.

Bon turystyczny – w jakim celu?

Branża turystyczna z racji pandemii koronawirusa znacznie ucierpiała. Hotele, pensjonaty, miejsca noclegowe, atrakcje – wszystko to było dotychczas zamknięte. Możecie sobie tylko wyobrazić jak wielkie starty musieli odnotować właściciele obiektów. Głównym celem projektu bon 1000 plus ma być wsparcie właścicieli polskiej branży turystycznej po przebytym  kryzysie wywołanym epidemią.